Monodram "Grubaska"
6. grudnia uczniowie klas I LO wybrali się do Teatru Miejskiego w Lesznie, by obejrzeć monodram „ Grubaska”.
„Grubaska” to sceniczna adaptacja opartej na faktach książki Wandy Szymanowskiej „Lardżelka” w reżyserii Błażeja Baraniaka i Elżbiety Zającówny. W główną postać wcieliła się Izabela Noszczyk. Historia opowiada o życiu w świecie, który wymaga od nas doskonałości, w końcu świat wręcz lubuje się tylko w ludziach doskonałych, a Ci którzy nie wpisują się w standardy społeczeństwa często spotykają się z brakiem akceptacji. Czy grubi zasługują na szczęście i szacunek? Czy grubi mają prawo do problemów? Czy jest w nich coś więcej poza dodatkowymi kilogramami? Wokół tych pytań skupiał się spektakl. Walka ze stereotypami wykreowanymi przez świat i ciężka podróż ku samoakceptacji samej siebie , w komediowej oprawię ,to główne założenie monodramu.
Spektakl miał w sobie wiele poważnych treści „ubranych” w niezwykle zabawną i również wzruszającą do łez formę, przez co stał się on bardziej przystępny dla widza. Tym ,co wzruszyło nas był moment rozpoczęcia krótkiego wątku wojny. Nikt z nas się nie spodziewał, iż jakże typowe zachowanie dla wzorca babci, próbującej nakłonić wnuki do kolejnej dokładki jedzenia mogło powstać przez piętno głodu jaki występował podczas wojny.
"Grubaska" miała skłonić widza do wielu refleksji na temat wszechobecnych standardów i wartości wyznawanych przez ludzi .Jednak głównym założeniem była walka o siebie, nie tylko w wymiarze fizycznym , ale również psychicznym. Czy to na pewno problem tkwi w innych, czy może w naszych głowach? …Najważniejsze jest jednak to, by podnieść się, przełamać strach , postawić na zmianę i w tym wytrwać. Zwycięstwo ma wiele wymiarów, czy to kolejny zrzucony kilogram, czy trwanie w postanowieniu. Nie ważna jest płaszczyzna, ważna jest po prostu walka!
Po spektaklu mieliśmy możliwość rozmowy z panią Izabelą Noszczyk, na temat jej doświadczenia aktorskiego oraz teatralnego. Pani Noszczyk opowiadała o pierwszych trudnościach w aktorstwie, przygotowaniach do ról, pierwszych wpadkach na scenie i o dużej wartości współpracy ekipy teatralnej oraz widza z samym aktorem. Mimika, gestykulacja, intonacja głosu, emocje, których trzeba "nauczyć się" i granicy jaką muszą stworzyć aktorzy między rolą a rzeczywistością, ponieważ :" nie można codziennie umierać, bo od ciągłego umierania boli serce". Mimo tych wszelakich problemów, aktorstwo nadal jest wspaniałą i niebywale trudną profesją, a sam teatr wspaniałym miejscem, od którego nie można się uwolnić- powiedziała Pani Noszczyk. Aktorzy poświęcają się temu zawodowi w stu procentach. Na sam koniec powiedziała: "Bez teatru bym umarła", co pokazuje niezwykłość tego zawodu. Dowodem naszej wdzięczność za mądrość , wzruszenie i czas nam poświęcony skromnymi bukietami kwiatów podziękowaliśmy Paniom Wandzie Szymanowskiej i Izabeli Noszczyk.
Autorzy :
Marcin Jórdeczka
Natalia Juskowiak
Karolina Pruchnik